Niezdrowy tryb życia i nadmiar stresu często zmusza nas do tego, by dodatkowo uzupełniać niedobory w witaminach i mikroelementach. Szczególnie ważne jest uzupełnianie magnezu, którego zwykle mamy zbyt mało. Problem pojawia się, gdy idziemy do apteki i chcemy zdecydować się, czym uzupełnić niedobory – lekiem czy suplementem diety? Czym tak naprawdę różnią się od siebie?
Lek a suplement – czym się różnią?
Mówiąc najprościej – lek służy do leczenia lub zapobiegania chorobie, za to suplement diety to specjalistyczna żywność przeznaczona dla zdrowych osób. Zanim leki zostaną wprowadzone na rynek, zostają poddane całemu szeregowi badań, które musi dodatkowo zatwierdzić Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych (URPL). Uzyskane wyniki są ogólnodostępne w ulotce i każdy może się z nimi zapoznać. Co więcej, każdy lek podlega bardzo ścisłej kontroli jakości – zajmuje się tym Główny Inspektor Farmaceutyczny oraz producent. Czasami bywa nawet tak, że po wykryciu jakichś niezgodności w lekach, całe partie są wycofywane z aptek! Leki są też rzadziej reklamowane, a jeśli już, to raczej po to, by przekazać najważniejsze informacje na temat danego specyfiku.
W przypadku suplementów diety jest zupełnie inaczej. Nie są to preparaty, które mają za zadanie leczyć, a jedynie uzupełniać normalną dietę. Wymagania dotyczące wprowadzenia na rynek nowego suplementu są niewielkie. Wystarczy tylko zgłosić Głównemu Inspektorowi Sanitarnemu (GIS) sam fakt wprowadzenia suplementu. Nie jest do tego potrzebna żadna dokumentacja, badania ani sprawdzanie skuteczności. Dlatego może się zdarzyć, że nieuczciwy producent wprowadzi na rynek suplement, który nie wywiera żadnego wpływu na nasz organizm! Jako że suplementy są traktowane przez prawo jako żywność, podlegają tylko kontroli sanepidu. Jeszcze więcej o tym, jak odróżnić suplementy od leków i jaki preparat magnezu jest najlepiej wchłanialny można przeczytać na https://www.magneb6.pl/artykuly/lek-czy-suplement-diety.
Dlaczego producenci stawiają na suplementy diety?
Tym, co charakteryzuje leki, jest wysoka jakość i udowodniona skuteczność. Niestety, uzyskanie tych cech produktu wiąże się z wieloma procedurami i wysokimi kosztami. Suplementy diety dużo łatwiej wprowadzić na rynek. Kiedy nowy suplement pojawia się w sprzedaży, nie wymaga wyników kosztownych badań, które potwierdzą jego skuteczność i bezpieczeństwo. Nie podlegają również tak ścisłej kontroli podczas produkcji, magazynowania i sprzedaży jak leki. Suplementy są traktowane jako produkt spożywczy, a nie leczniczy. Na dodatek suplementy można prawie w dowolny sposób reklamować i niezorientowani konsumenci bardzo często mylą suplementy z lekami.
Pamiętajmy, że dawka zawarta w suplemencie nie może leczyć. Zwykle, kiedy znany nam lek zmienia się w suplement, dawka substancji czynnej zostaje zmniejszona. Inne jest również dawkowanie. Jednak jeżeli sądzicie, że w takim przypadku ilość tabletek się zwiększa to nic bardziej mylnego. Dawka się zmniejsza! W przypadku suplementów producent musi udowodnić, że jego produkt nie ma właściwości leczniczych, więc nie może zalecać dużych dawek. To leki posiadają dawkę, która nas leczy, suplement jest tylko produktem spożywczym.
Co jeszcze może nas zmylić? Wielu producentów po zmianie swojego leku w suplement niestety nie zmienia również szaty graficznej opakowania. Z tego powodu wielu nieświadomych konsumentów może wyjść z założenia, że nadal kupuje lek bez recepty, a nie suplement diety. Jeżeli zależy nam na leczniczej dawce danej witaminy lub mikroelementu, to zawsze dopytujmy w aptece, co kupujemy.
Jak uzupełniać niedobory witamin i mikroelementów?
Po pierwsze zadajmy sobie pytanie, czego tak naprawdę potrzebujemy. Czy potrzebujemy małej dawki danego składnika, jako uzupełnienia codziennej diety, czy mamy już spore niedobory. Jeżeli nie jesteśmy pewni czy wybrać lek, czy suplement diety (magnez uzupełnia wielu Polaków, ale mało który wie, czy przyjmuje lek czy suplement), to dobrze jest sięgnąć po pomoc. Wizyta u dietetyka pomoże nam się zorientować, jakie witaminy lub mikroelementy warto uzupełnić w naszym codziennym menu.
Sprawdźmy też, czy przypadkiem nie kupujemy suplementu, który udaje lek. Suplementy same w sobie nie są niczym złym, jeżeli konsument wie, co kupuje. Niestety zdarza się, że opakowania suplementów do złudzenia przypominają pudełka z lekami. Jeżeli potrzebujemy danego składnika w dawce leczniczej, sięgnijmy po lek, a jeśli chcemy tylko uzupełnić codzienną dietę, to wystarczy nam dobry suplement. Nigdy też nie kupujmy suplementów z niesprawdzonych źródeł. Najlepszym miejscem jest apteka, w której możemy też dopytać o specyfik, który nas interesuje. Farmaceuta orientuje się w składach i dawkowaniu leków, więc będzie wiarygodnym źródłem informacji. Sami też sprawdzajmy, czy to, co kupujemy, jest dobrej jakości.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
